CORSAIRS

wise words wise words faktycznie trzeba troche przychamowac  bo sie wykruszymy

dla mnie to kwestia Ally... sami nic nie zdzialamy, nawet jak targun sam wszystkich wykosi, ja nie dam rady... nr ma racje, starej gwardii juz nie chce sie grac z takim zapalem jak dawniej, ja np. wchodze tylko na jakas godzinke pofragowac i wylaczam gre, bo mnie ona naturalnie wkurwia.

Jeśli chodzi o expienie, to spokojnie da się expić z taką ilością wojen. Po prostu trzeba troszkę zmienić myślenie i poszukać innych miejsc, niż te standardowe, na których się zawsze siedziało. A czemu nie jest tak, jak kiedyś? Sami się tym napędzamy. Ktoś by chciał poexpić trochę, ale usłyszy, że inni nie mają ochoty. Następnym razem ten ktoś powie, że nie ma ochoty. I tak się to kręci coraz dalej. Expienie z młodymi? Jak niskolevelowcy płaczą, że zadają po 1 dmg i nie ma sensu bić, a potem afk przez większość expa - odechciewa się takich brać. Ale z kolei nigdzie poza wysokolevelowymi spawnami nie chcą siedzieć, bo expa mało. Już nie mówię nawet o tym, że podobno mieliśmy chodzić w drużynach o zbliżonym poziomie. W naszym klanie to kompletna fikcja. A często zdarza się, że przez dłuższy czas prosi o pt kilka osób z levelem na przykład 60. No ale sami ze sobą nie pójdą. W końcu trzeba by coś robić i marnować takie drogie ssy, nie?

To sie troche zastanowic by cza przy przyjmowaniu nowych..i jak sie mowi ze kolo jest teraz na okresie probnym to jest i jak cos sie nie spodoba..nie bedzie expic..bedzie narzekal itp to kurwa za lep o sciane i won..bo przyjmowanie kazdego przypala co chce b albo a graty na dzien dobry to kurwa nie sztuka i takich jest na peczki .. i nie ma chuja zeby bylo zajebiscie ..Nr. mozesz odwolac wojny ale od wrogow i tak trzeba sie bedzie chowac bo oni i tak beda atakowac i nie pozwola expic..juz raz tak probowalismy..chuja to dalo wiec moim skromnym zdaniem to nie ma wiekszego sensu a miejscowek jest pelno ...otwierasz mape -->world info--> i sobie patrzysz gdzie jest jaki lvl mobow i idziesz koxac..proste? jak slonce..

Nr pamietaj nie liczy sie ilosc tylko jakosc...powiedz na chuj Ci ludzie ktorych przyjmiesz ok 50 lvla jak te paly w ogole nie beda expic tylko czekac az Ty ich wyexpisz? A nie mowisz o odwolaniu wszystkich wojen..tylko widzisz te wszystkie 8 klanow sie ze soba porozumiewa i jak znajda was przy expie to zawolaja silniejszych albo tych co maja z wami wojne i tyle po expie.. i wiedz ze wiecej zrobi 3 ludzi ktorzy rusza dupska na exp i beda mieli 75+ niz 15 ciot ktorym nie chce sie koxac i przez kilka tygodni maja ten sam 50 lvl... No a to ze 6 osob on line to powiem wam ze... chujnia z grzybnia..jak ja jeszcze gralem bylo wiecej ... rozpijacie sie panowie i panie

Odwolac mozna ale pamietajcie ze juz raz tak robilismy ...co to dalo? ano nic bo byla wojna jednostronna i paly dalej zaczepialy ..a Ci co chca expic to sobie miejsce znajda..tylko trzeba chciec i bez pierdolenia ze nie ma zadnych miejscowek na kox ...of kors to jest moje skromniutenkie zdanie .. zrobicie co bedziecie chcieli..

spoko. Klan się ożywi. Pozdają egzaminy, sprawdziany, sesje, do następnej klasy, butelki po wódce (niepotrzebne skreślić). Ja sobie znajdę nową pracę. I zaczniemy roxić na całego. Ale naprawdę trzeba wyrobić zwyczaj, że klan nie daje sprzętu, zwłaszcza na dzień dobry. I że o expa trzeba się samemu postarać. A że dostają wpierdol na dzień dobry? Cóż. Nazwa klanu zobowiązuje do czegoś Nikt nie obiecuje, że będzie łatwo. Ale dzięki temu jest zabawa. Jeszcze mała uwaga do narzekających na zgony: grałem (i nie tylko ja) kiedyś w gierkę, gdzie za zgon traciło się 1/3 expa. Dla wykoksanych graczy oznaczało to minimum miesiąc ostrego expienia, a czasami znaaaacznie więcej. Więc nie marudzić i do roboty! Każdy z nas expił w trakcie wojen i jakoś się dawało radę. Ale teraz ta smarkateria taka leniwa, że szkoda gadać...